czwartek, 29 czerwca 2017

Kilka dni temu otrzymałam do testowania fantastyczną przesyłkę z kosmetykami firmy GOSH w skład, której wchodzą:

  • kosmetyczka
  • pędzel do konturowania twarzy 
  • paleta do konturowania 4w1 
  • tusz do rzęs 
  • baza pod makijaż udoskonalająca cerę.
Otrzymując tak ciekawą paczkę zawsze powtarzam, że szczęście nie zna granic. Już w najbliższych dniach będziecie mogli przeczytać szczegółową recenzję z przygody z firmą GOSH.

środa, 28 czerwca 2017

Tym razem testowanie dla maluszków. Otrzymałam pampersy Dada i wraz z synkiem testowaliśmy przez kilka dni. Pieluszki są bardzo dobrej jakości. Cieniutkie przez co są wygodne dla malców i bardzo chłonne. Niestety pomimo wielu zalet mój synek się na nie wyczula. Po kilku dniach stosowania w miejscu gdzie pieluszka ma kontakt ze skórą zaczyna pojawiać się swędząca wysypka oraz zaczerwienienie.
Nie chcę mówić, że pieluszki są źle gdyż jednak każde dziecko inaczej reaguje. U nas niestety się nie sprawdziły.

sobota, 24 czerwca 2017

Moi drodzy wracam do was po krótkiej przerwie. Dziś opowiem wam o ostatnim już kosmetyku firmy BINGOSPA. 100% naturalne błoto z Morza Martwego jest to maseczka błotna do twarzy i ciała o silnym działaniu na skórę, dzięki czemu jest:

  • nieoceniona w zwalczaniu trądziku, wykwitów skórnych wywoływanych łojem zatykającym pory skóry,
  •  efektywne w usuwaniu komórek naskórka czyli złuszczaniu. Złuszczanie naskórka to najskuteczniejszy oraz dający szybkie efekty zabieg odmładzający. Sprawia, że skóra odzyskuje utracony blask, wygląda młodziej, a aplikowane na skórę kosmetyki działają skuteczniej. 
  • nadzwyczaj skuteczne w walce z problemami przetłuszczającej się skóry, niezastąpione w pielęgnacji cery tłustej i mieszanej. 

Działaniem i efektami maseczki jestem wręcz zachwycona. Nigdy wcześniej nie miałam okazji testować czegoś podobnego. Maseczka wygląda naprawdę jak błoto. Aplikacja jej przez dość gęstą konsystencję jest naprawdę bardzo łatwa.
Pierwszą aplikację należy przeprowadzić przez około 2-3 minuty. Po nałożeniu maseczki skóra jest lekko zaczerwieniona i czuć lekkie pieczenie. Dlatego zaczynamy od krótkiego czasu. Kolejne aplikacje wydłużamy na 4-6 minut, a docelowo 6-12 minut. Zawsze po upływie czasu zmywamy maskę BINGOSPA letnią wodą. Aplikować możemy dwa razy w tygodniu i tak przez 5-6 tygodni. Przyznaję, że efekt jest natychmiastowy. Widziałam już różnicę po pierwszym zastosowaniu. Skóra jest lekko zaczerwieniona ale dość szybko ten efekt schodzi więc w niczym to nie przeszkadza. Cera po masce jest świetnie zmatowiona więc gdy ktoś ma cerę tłustą to zachęcam do zakupu. Złuszczenie skóry jest zauważalne od razu. Po regularnym stosowaniu znikają wszystkie niedoskonałości skóry i faktycznie odzyskuje swój dawny blask.
Możliwość testowania kosmetyków naturalnych BINGOSPA było bardzo przyjemną przygodą. Zachęcam jak najbardziej do zakupów fantastycznych kosmetyków tej firmy. Jeśli chodzi o mnie to na pewno skorzystam nie raz z kosmetyków Bingo spa. Są bardzo skuteczne i jak najbardziej godne polecenia. Najfajniejsze są natychmiastowe efekty. Jak najbardziej polecam.



wtorek, 6 czerwca 2017


























Dziś moi drodzy będę pisać także o kosmetykach BINGOSPA ale tym razem będą to kosmetyki do włosów, a mianowicie szampon oraz kuracja w postaci maski.
Szamponowe serum keratynowe 100% Bingospa to naturalna proteina zawierająca aminokwasy, oligopeptydy i białka budujące strukturę włosów. Substancje wchodzą w skład keratyny wnikają w strukturę włosa, wbudowują się w uszkodzone miejsca osłonek włosów i dzięki temu zwiększają ich sprężystość i objętość. Na powierzchni włosów keratyna tworzy koloid i działaniu ochronnym- zabezpiecza przed szkodliwym działaniem farb do włosów i innych preparatów.
Keratyna ma szczególną właściwość polegającą na wnikaniu do wnętrza włosa i wbudowania się w strukturę łodygi włosa.
Po zastosowaniu szamponowego serum Bingospa nie jest konieczne stosowanie dodatkowych preparatów.
Muszę otwarcie powiedzieć, że jest to bardzo dobry szampon do włosów, a nawet bym powiedziała, że jeden z lepszych jakie miałam okazję stosować. Włosy są świetnie odżywione i nawilżone co widać już po pierwszym zastosowaniu. Moje włosy po umyciu są zawsze mocno puszyste i wymagają prostowania gdyż bez tego mam problem z ułożeniem ich. Stosując oto ten wspaniały szampon mogę zrezygnować z prostownicy. Włosy mają ładną objętość ale nie są puchate i sterczące. Od razu widać poprawę kondycji włosów. Bardzo są podatne na układanie jak i nie ma problemu z ich rozczesywaniem.
Szampon można stosować sam bez żadnych odżywek czy masek ale ja i tak uwielbiam na mokre włosy nałożyć maskę BINGOSPA, a mianowicie kurację do włosów 40 aktywnych składników. Maskę nakładamy na mokre włosy, pozostawiamy na kilka minut i dokładnie spłukujemy. Oba te kosmetyki w połączeniu ze sobą naprawdę działają cuda. Maska niesamowicie odżywia włosy i je wzmacnia. Włosy stają się lśniące,a w dotyku jak by miały delikatną powłokę przez co nie kołtunią się i nie ma problemu z rozczesywaniem. Ja niestety borykam się co jakiś czas z łupieżem ale odkąd stosuję kurację występuje on w śladowych ilościach. Co najważniejsze maska nie obciąża włosów.
Kuracja zawiera roślinny kompleks ponad 40 aktywnych składników, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania komórek włosa i skóry głowy. Dzięki nim kuracja Bingospa do włosów:
- wzmacnia cebulki włosów,
- zapobiega wypadaniu włosów, działa ochronnie, głęboko oczyszcza skórę głowy,
- działa przeciwtrądzikowo i przeciwłupieżowo,
- reguluje nawilżenie,
- reguluje wydzielanie sebum,
- likwiduje podrażnienia skóry,
- neutralizuje wolne rodniki,
- poprawia ukrwienie skóry głowy,
- chroni naturalny odcień włosów.
Oba kosmetyki można stosować oddzielnie ale jak dla mnie w połączeniu są idealne. Kosmetyki są bardzo wydajne, a cena uważam na każdą kieszeń. Jak wcześniej już pisałam są to jedne z lepszych kosmetyków do włosów jakie miałam przyjemność używać więc jak najbardziej moja opinia jest pozytywna i naprawdę polecam.








poniedziałek, 5 czerwca 2017

Kolejne testowanie fantastycznych kosmetyków, tym razem firmy BINGOSPA. Przyznaję, że jest to jedna z najlepszych firm z jakimi miałam przyjemność dotychczas nawiązać współpracę. Dla mnie jest to naprawdę bardzo ciekawa firma z interesującymi kosmetykami o bardzo dobrej jakości. Dziś zacznę od cynkowej maski do twarzy.
Cynkowa maska do twarzy BINGOSPA wzbogacona koenzymem Q10 z aloesem, rumiankiem i lnem ułatwia oczyszczanie skóry z nagromadzonego sebum, przywraca jej naturalne pH, ściąga nadmiernie rozszerzone pory, łagodzi stany zapalne, zmniejsza skłonność skóry do powstawania zaskórników. Tlenek cynku to skuteczny środek w przypadku drobnych uszkodzeń skóry, oparzeń, trądziku młodzieńczego.
Maskę nakładamy cienkimi warstwami delikatnie ją wklepując. Pozostawiamy przez około 10-15 minut i zmywamy ciepłą wodą. Ja osobiście przed nałożeniem maski stosuję dodatkowo peeling ale maska mogła się lepiej wchłaniać. Maska jest koloru białego, a konsystencja jej dość gęsta przez co aplikacja jest bardzo łatwa. Bardzo wygodne i praktyczne opakowanie. Maska jest naprawdę bardzo wydajna, a cena jej na każdą kieszeń :). Po nałożeniu maski czułam delikatne pieczenie. Obawiałam się,że to efekt uczulenia ale na szczęście nie. Po zmyciu cera nie jest ani zaczerwieniona ani podrażniona wręcz przeciwnie. Skóra jest naprawdę odświeżona, a już po pierwszym zastosowaniu widać zmniejszoną ilość nadmiernie rozszerzonych porów. Po użyciu peelingu gruboziarnistego maska cynkowa świetnie łagodzi każde podrażnienie. Uwielbiam maskę stosować także po opalaniu. Skóra jest wtedy podrażniona i napięta od promieni słonecznych, a po masce czujemy ukojenie i ulgę dla skóry. Jak najbardziej polecam, kosmetyk jest naprawdę wart zainteresowania.
W kolejnych postach będziecie mogli przeczytać wrażenia z testowania kolejnych trzech produktów Bingospa. Dla zaciekawienia powiem wam tylko tyle, że co kosmetyk to lepszy i ciekawszy :)





niedziela, 4 czerwca 2017

TestMeToo - dołącz do nas
Kolejnym i niestety już ostatnim produktem firmy ESENT jest glinka biała (zwana również porcelanową). To najdelikatniejsza z glinek, przeznaczona dla cery delikatnej, suchej i dojrzałej. Dzięki wysokiej zawartości kaolinu (krzemianu glinu), glinka biała ma właściwości ściągające i zabliźniające. Maseczki z glinki białej delikatnie oczyszczają skórę, nie pozbawiając jej bariery ochronnej. Regularne stosowanie okładów z glinki delikatnie usuwa martwe komórki naskórka i stymuluje procesy regeneracyjne w skórze, zapewniając jej piękny koloryt i zdrowy wygląd. Stosowana jako dodatek do kosmetyków glinka biała ESENT, nadaje im właściwości matujące oraz odżywcze (wzbogaca produkty o sole mineralne i inne mikroelementy). Glinka najczęściej jest wykorzystywana do przyrządzenia maseczek. Do glinki dodajemy wodę lub olejek np. rycynowy. Trzeba pamiętać by po nałożeniu nie doprowadzić do wyschnięcia. Można spryskiwać bądź nałożyć na nią wilgotny kompres. Do sporządzenia maseczki używamy tylko ceramicznych bądź drewnianych naczyń i narzędzi. Nie stosujemy na otwarte rany.
Przyznaję, że jest to bardzo dobrej jakości produkt. Przyrządzenie maseczki z glinki jest bardzo proste więc każdy sobie z tym poradzi. Opakowanie jest dość duże, a glinka bardzo wydajna więc naprawdę warto zainwestować. Konsystencja maseczki jest bardzo przyjemna i łatwa w aplikacji. Efekt widać już po pierwszym stosowaniu. Gdy stosujemy regularnie widzimy naprawdę bardzo zadowalający efekt. Skóra jest bardzo ładnie oczyszczona i delikatnie matowa. Po dłuższym stosowaniu cera odzyskuje swoją wcześniejszą sprężystość i blask. Ja osobiście rozrabiam glinkę z wodą dodając do niej odrobinę olejku rycynowego. Następnie kładę się z wilgotnym okładem by nie pozwolić jej wyschnąć i tak w ten sposób relaksuję się około 20 minut. Po zmyciu nakładam swój ulubiony krem i czuję się dosłownie kilka lat młodsza :). Jeśli stosujemy glinkę regularnie efekt naprawdę bardzo długo się utrzymuje, a cera nabiera o wiele zdrowszy wygląd. Naprawdę polecam każdemu kto chce odzyskać zdrowy i świeży wygląd skóry.

Dziś zacznę od recenzji kolejnego produktu firmy ESENT, a mianowicie jest to masło kokosowe nierafinowane Virgin Organic o pojemności 470 ml. Masło kokosowe nie tylko nawilża, ale także zapobiega wysychaniu skóry. Zalecany do stosowania na skórę suchą z objawami łuszczycy, egzemy, atopowego zapalenia skóry. Doskonale nadaje się po opalaniu dzięki niemu skóra staje się gładka, miękka. masło może być stosowane zamiast kremu do twarzy, pod oczy, szyję czy dekolt. W przypadku skóry suchej może być stosowany jako środek do demakijaży. Można stosować je także jako maskę na włosy.
Muszę przyznać, że pierwszy raz miałam przyjemność testować taki produkt. Masło naprawdę bardzo dobrze nawilża skórę ale niestety jeśli chodzi o mnie nie urzekł mnie w postaci kremu czy balsamu. Zaletą jego jest, że faktycznie skóra staje się miękka i bardzo dobrze nawilżona. Ale dużym minusem jak dla mnie jest fakt, że nie do końca się wchłania, a na skórze pozostawia tłustawą powłokę. Jako środek do demakijażu sprawdza się rewelacyjnie. natomiast moim idealnym zastosowaniem masła kokosowego ESENT jest jednak używanie jako maski do włosów. Wystarczy dokładnie wmasować w skórę głowy i we włosy. Po upływie około pół godziny myjemy włosy dokładnie szamponem i spłukujemy. Efekt jest naprawdę zaskakujący. Włosy są bardzo dobrze nawilżone i bez problemu można je rozczesać. Przy regularnym stosowaniu stają się bardzo delikatne i przyjemne w dotyku, a co najważniejsze są bardzo odżywione i lśniące. Jeszcze jednym i bardzo ważnym atutem masła jest jego zapach. Na prawdę pięknie pachnie kokosem, a zapach długo się utrzymuje.
Polecam masło kokosowe nierafinowane ale stanowczo jako maskę do włosów.

piątek, 2 czerwca 2017

Moi drodzy chciałabym was przeprosić ale przez najbliższych kilka dni będę niedostępna gdyż trafiłam z synkiem dziś do szpitala. Jak tylko wrócę uzupełnię wszystkie zaległości i zaleje was wieloma ciekawymi recenzjami ☺ Pozdrawiam was cieplutko.
Kilka dni temu otrzymałam do przetestowania pomadkę firmy Avon kolor Rose Awakening matową. Dostałam się do testowania dzięki Wizaż Na początku byłam dość sceptycznie nastawiona do testowania gdyż przyznam się, że Avon nie należy do moich ulubionych marek. A tu taka niespodzianka bo pomadka jest naprawdę bardzo fajna. Kolor jest w delikatnym odcieniu róży idealnie pasującym do letniej opalenizny. To że jest w macie pięknie i delikatnie nadaje charakteru każdemu makijażowi. Największa zaletą pomadki jest jej trwałość. Przyznaję,że naprawdę długo się utrzymuje. Jak najbardziej polecam ten kosmetyk, uważam że jest to jeden z najlepszych produktów firmy Avon.